Dzisiaj post o wyprawce, czyli co jest nie zastąpione, a co jest bezużyteczne
Każda przyszła mama (a przynajmniej większość), a szczególnie ta, która zostanie nią po raz pierwszy ma problem w odnalezieniu się przy zakupach dla naszego maleństwa. Logiczne, że potrzebne nam kosmetyki, ubrania, akcesoria, tylko jak to wszystko zorganizować? Kiedy najlepiej przygotować wyprawkę dla noworodka? Czego nie kupować w ogóle? Postaram się niektórym to ułatwić. Wszystkie informacje, które tu zamieszczę są z mojego doświadczenia (opieki nad siostrzeńcem i siostrzenicą) oraz wykorzystałam też źródła magicznego internetu, a dokładnie naczytałam się wiele opinii doświadczonych już mam, jeśli z czymś się nie zgadzacie zapraszam Was do śmiałej krytyki, bo oczywiście nie wszystko co tutaj umieszczę może być Waszym zdaniem dobre.
Pomimo małej ilości komentarzy dostaje dużo wiadomości prywatnych, jeśli ktoś ma jakieś pytania, pomysły, krytykę, bądź rady serdecznie zapraszam na kontakt mailowy, bo myślę, że na zakładanie funpage'a jest jeszcze za wcześnie, chociaż kto wie, co o tym myślicie?
e-mail: wysakowska.katarzyna@gmail.com
Zacznę może od tego co na pewno przyda się i warto to posiadać już od razu po porodzie
Oczywiście musimy zapewnić naszemu bobasowi garderobę, jednak najlepiej nie kupować za dużo małych ubranek (48/50/55/62), bo prawdopodobnie i tak nie wszystko wykorzystamy, a pieniądze pójdą w błoto, a po co skoro można zainwestować w też coś dla siebie, bo pamiętajcie Drogie Mamy, młode i starsze, pomimo dziecka, minimalnej ilości czasu dla siebie lub jego całkowitego braku, musimy o siebie dbać. Nie dla faceta! Nie dla ludzi! DLA SIEBIE :)
- body na długi rękaw 4 - 5 sztuk
- body na krótki rękaw 3 - 4 sztuki
- pajacyki 2 - 5 sztuk
- śpiochy 2 - 3 sztuki
- skarpetki
- czapeczki
- kombinezon (przyda się w moim przypadku, ponieważ termin mam na styczeń)
Wymieniłam garderobę, która według mnie jest niezbędna dla dziecka od razu po narodzinach, a teraz czego NIE WARTO kupować !
- rękawiczki "niedrapki" (zamiast nich można użyć najzwyklejszych skarpetek dla niemowlaka)
- kaftaniki (nie wygodnie się je zakłada, najlepiej kupować ubranka z zapięciami !)
- ubranka wyjściowe (możemy zaopatrzyć się jeden strój, bo maluch zaraz i tak z tego wyrośnie, a okaże się, że wcale nie ma odpowiedniej okazji na założenie stroju)
- wszystkie ubranka nie muszą być nowe!
Mimo wczesnej ciąży nie mogłam się powstrzymać i zniosłam ze strychu ubranka po mojej siostrzenicy (wybrałam na razie te unisex), więc pamiętajcie, że dzidzia musi mieć jakieś ubranko NOWE np. na spacer, do lekarza itp. A reszta, która będzie po domu, może być używana, bo jest wiele ubranek, które są jak nowe, lub kupione, ale nigdy nie używane, a ceny są niskie!
Kosmetyki i pielęgnacja
- pieluszki jednorazowe (z doświadczeniem polecam Dada)
- chusteczki nawilżone
- pieluchy wielorazowe tetrowe
- wanienka do kąpieli
- wkład do wanienki dla noworodka (nie trzeba wtedy ciągle podtrzymywać dziecka)
- miękka szczotka do włosów
- płyn do czyszczenia uszu (patyczki mogą je podrażnić szczególnie w ciągu pierwszych miesięcy)
- gaziki jałowe
- sól fizjologiczna
- termometr do mierzenia temperatury ciała
- aspirator do nosa
- mydełko
- emulsja
- krem/balsam
- oliwka
- krem przeciw odparzeniom np. sudocrem
- roztwór ze spirytusu (lub specyfik z apteki)
- krem ochronny
- pieluszki wielorazowe flanelowe
- przewijak (zajmie tylko miejsce na łóżeczku lub obok. Dziecko możemy przewinąć wszędzie..np. na łóżku, kanapie)
- podkłady na przewijak
- stojak pod wanienkę
- ręczniki dla dziecka (możemy kupić zwykły ręcznik, który dobrze chłonie)
- nożyczki dla dziecka (zamiast nich można stosować cążki lub zwykłe nożyczki do paznokci)
- termometr elektryczny i do pomiaru temp. wody (szkoda zachodu, najlepiej sprawdzają się stare termometry, możemy ich używać nawet do wody, a i tak będą działały!)
- biustonosz do karmienia
- wkładki laktacyjne
- laktator
- butelka ze smoczkiem 2 - 3 sztuki
- szczotka do butelek
- piżama do karmienia
- poduszka do karmienia (można zastąpić zwykłą)
- krem na brodawki (najlepiej smarować oliwką)
- podgrzewacz do mleka (można przecież użyć mikrofali, lub kąpieli wodnej nad gazem)
- sterylizator (dla mnie to przesada, bo kiedyś nie było czegoś takiego na rynku, a nikomu brak tego nie przeszkadzał)
- łóżeczko
- materac
- pościel 2 komplety
- prześcieradło najlepiej z gumką
- kocyk (cienki i grubszy)
- niania elektroniczna (mi się nie przyda)
- podkład pod prześcieradło
- rożek
- becik
- śpiworek
- ochraniacz wewnątrz łóżeczka
- monitor oddechu
- smoczek
- nosidełko/chusta
- fotelik samochodowy
- wózek
- torba do wózka
- parasolka
- mata edukacyjna
- karuzela nad łóżeczko
- zabawki
- proszek lub płyn do prania
- płyn do płukania tkanin dla dzieci
Możliwe, że coś przeoczyłam, chociaż siedzę przed komputerem już dwie godziny, a w dodatku mam gorączkę. Trzymajcie się ciepło młode mamy !
MM
Zdrowia :) Mnie pochłonął lumpeksowy szał. Tutaj gdzie mieszkam, wszystko jest takie tanie jeśli chodzi o lumpeksy. I kupiłam po kilka par pajacyków za jednego funta i inne podobne rzeczy :) Staram sie nie trzymać tylko tych najmniejszych rozmiarów, bo wiadomo że dzidzia szybko rośnie, jednak to tak korci :)
OdpowiedzUsuńJeśli mogę coś wtrącić... Polecam jeszcze zaopatrzyć się w espumisan 100 dla maluszków na kolki i paracetamol w czopkach :) Co do sudocremu, słyszałam, że wysusza skórę, jeśli miałabyś problem z odparzoną pupę polecam Tormentiol, mojej Małej tylko to pomogło. A co do ubranek, pamiętaj żeby łatwo było je nakładać i zdejmować. Moja mama kupiła kilka słodkich pajacyków, nigdy nie założyłam, bo były np. rozpinane tylko w kroku a nie po całości. :)
OdpowiedzUsuńWitaj Kasia. Nie zgodzę się z Tobą w kwestii kremu do brodawek. Moje były tak poranione, robiły się takie straszne strupy, że wyglądały jakby zaraz miały odpaść... straszne to było... dopiero regularne stosowanie maści Maltan mi pomogło.
OdpowiedzUsuńMam 22 lata. Roczne dziecko. Opiekowalam się też młodszym rodzenstwem, więc pozwól, że coś dopowiem. Możesz to dodać do tego bloga. Są też kwestie w których się z Tobą nie zgodzę😉
OdpowiedzUsuńBecik i rożek bardzo mi się przydał, gdy na początku bałam się o maleństwo, nie wiedziałam jak je chwycic, kocyk był za cienki a kołdra za gruba i za duża do spania, w rożku idealnie dziecko układałam na boczku do spania.
Byłam po cc i nie wyobrażam sobie, że po ranue operacyjnej i okropnym znieczuleniu w kręgosłup, a kręgosłup do dziś mnie boli strasznie mimo upływu roku.. Że miałabym nachylać się nad dzieckiem w łóżku przewijając je.. Masakra xd ja ledwo stałam w pierwszych tyg po cc..
Możesz tam dopisać,że w szpitalu po cc przyda się pas poporodowy, bo człowiek na nowo uczy się siadać, wstawać, chodzić to była masakra.. Macica, szew po cięciu tak bolał i był ciężki choćby ktoś zaszył mi tam kamienie.. I woda w małej butelce z dziubkiem. Przez 8 godzin nawet nie usiądziesz a pić się chce..
Na odparzenia, bąble po odparzeniu, potówki najlepsza jest maść tormentiol😁 nie zastąpiona wręcz..
Ochraniacz wewnątrz łóżeczka, kochaana xd do dziś korzystam! Dziecko obija się w łóżeczku drewnianym, w ciągu nocy 100 razy zmienia pozycję spania, jak mniejsze to wędruje do przodu łóżeczka śpiąć i uderza głową w drewno.. I budzi się z płaczem..
Warto mieć w domu probiotyk w razie biegunek, syrop na gorączkę i czopki
Gaziki nasączone alkoholem do pielęgnacji pepuszka, żeby osuszył się i odpadł, sanosvit wapno w syropie, wit d3 i k
Podkład pod prześcieradło, dzieci niektóre wymiotują nawet podczas spania jak im się ulew, dlatego układa się je do snu na boku, a jak wieksze to na brzuszku, dziecka czasem przesika w nocy pampers, albo ma luźną kupkę, lepiej wyprać podkład niż męczyć się z materacem... Moje dziecię było bardzo łapczywe a mi za szybko leciało mleko, przydał się laktator, żeby odciągnąć pierwsze "wodne" mleko i potem przystawialam dziecko, zeby nie ksztusilo sie moim mlekiem..
Na wyjścia😌 a nawet w domu przydadzą się woreczki pachnące paklanki na pampersy😉
Podgrzewacz do mleka to duże udogodnienie, podgrzejesz w nim również domowe obiadki w sloiczkachsloiczkach, kaszki itd, jeśli ktoś podróżuje, idzie "w gości" często nie mają wolnego palnika na którym chcesz coś podgrzać😉 więc warto pprzemyśleć, mam taki kompaktowy co zmieści się do torebki, czy plecaka.
Jeśli chodzi o ubranka, kaftaniki to się zgodzę😌 kaftanikiw mialam mase a uzywalam zeby zalozyc na bluzkę jak bylo za cieplo na sweter, jeden może się przyda ale bez niego przezyjemy xd
Mydełko, polozne nie polecają u malych dzieci, bo wysusza skórę😉
Termometr hm ciężka sprawa, niemowlę nie rozumie, że trzeba sprawdzić temperaturę, wiele razyvtak plakalo, krzyczalo, wiercilo, że nie ma szans.. Zalowalam, ze nue kupilam bezdotykowego. Mama mi kupila taki jak w szpitalu używają i jest the best! Lekarze pytają ile syopni gorączki ma dziecko, więc nie wystarczy tylko stwierdzić że ją ma, bo to stwierdzisz przykladajac usta do jego czoła.
Smycz do smoczka sie przyda😌 dziecko czesto smoczek wypluwa i unikniesz w yen sposob brudzenia go😌 ale każdy ma swoje zdanie😁 powodzenia
Przypomnialas mi o paru sprawach, jestem w drugiej ciąży i tez planuje co sie moze przydac😌
Ja również jestem mamą rocznego chłopczyka i pamiętam dobrze kompletowanie wyprawki ponad rok temu - byłam kompletnie zielona :). Chciałabym dodać kilka uwag:
OdpowiedzUsuń- sudocrem może wysuszać i mocniej podrażniać skórę, ze względu na zawartość tlenku cynku, nie każde dziecko dobrze na niego zareaguje (moje np przyszło ze szpitala z potwornym odparzeniem, na które pomogła maść Tormentalum)
- przewijak wg mnie jest przydatnym sprzętem - zwłaszcza, jeśli mama ma problem z bolącymi plecami, jest wysoka, itp
- nożyczki dla dzieci z zaokrąglonymi końcami są moim zdaniem sporo bezpieczniejsze niż zwykłe (ale ja jestem cykor i bałam się w ogóle zbliżać ostre nożyczki do małej łapki :D)
- poduszka rogal do karmienia była moją ukochaną przytulanką do spania, kiedy brzuch zrobił się wielki. Układałam się na niej wygodnie, brzuch umoszczony nie przeszkadzał, a potem karmiłam z jej pomocą i było to naprawdę sporo wygodniejsze niż układanie kilku zwykłych poduszek, no i szybsze - zawijałam rogal wokół siebie, dzieciak na ręce i już :)
- krem do brodawek niezbędny przy podrażnieniach, pęknięciach
- podgrzewacz jest dużym udogodnieniem, mleko robi się o wiele szybciej, można go trzymać blisko łóżka i o 3.30 w nocy sprawnie nakarmić głodomora
- śpiworek również będę bardzo polecać, ale dla trochę starszego dziecka. Ja kupiłam dla mojego 6-miesięcznego synka, ponieważ bardzo rozkopywał się w nocy (zimą) i wyciągałam go zimnego jak lód. Zapakowany do śpiworka był cieplutki, było mu przytulnie i wygodnie, mógł też spać z gołymi nóżkami :)
A tak w ogóle pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej ciąży i spokojnego rozwiązania :)
Nie polecam używania mikrofali jako opcji podgrzewania pokarmów dla niemowlęcia, ponieważ nawet w instrukcji użytkowania jest napisane żeby dzieciom do lat dwóch nie odgrzewać w mikrofali.
OdpowiedzUsuńOchraniacz jest potrzebny ponieważ kiedy dziecko zaczyna wstawać często się przewraca i uderza główką czy rączkami i to boli.
Jeżeli chodzi o ubranka do szpitala to u nas sprawdziły się spioszki, szybko się zdejmuje i szybko zakłada.
Na pękające brodawki nie pomoże Ci oliwka, wiem z doświadczenia u mnie sprawdziła się maść purelan po jednym dniu już była różnica i można karmić.